- Add a comment
- Thursday, April 23, 2020
Wielkość lokali, w których żyjemy od zawsze nas dręczyła. Oczywiście koszt nabycia świeżo powstałego lokum z rynku pierwotnego przerasta możliwości zdecydowanej większości z ludzi żyjących w Polsce, natomiast mieszkania z rynku wtórnego to z reguły mieszkania o niewielkiej wielkości, w wielkiej płycie lub w przedwojennych kamienicach. Jakoś musimy sobie z tym dawać radę i sposobów na ten problem jest sporo, limitem jest jedynie wyobraźnia.
Przede wszystkim warto mieć na uwadze, że dużo zależy od koloru murów. Jasne barwy (biel i pastele) powiększają optycznie powierzchnię, ciemne ją pomniejszają (jeśli masz obszerne okna to dobrze jest też powiesić bardzo jasne firanki lub zasłony). Również wielkopowierzchniowe lustra powiększają przestrzeń.
Problemem może być jednak składowanie rozmaitych drobiazgów (zwłaszcza o ile nie masz do dyspozycji poddasza lub solidnej piwnicy). Szczęśliwie w sklepach z wyposażeniem wnętrz jest dużo elastycznych rozwiązań jak systemy szyn, na których można powiesić różne akcesoria jak pudełka, koszyki albo zawieszki, a które przy odrobinie majsterkowania można zaimplementować w poprzednio nieprzydatnych częściach mieszkania, jak miejsca pod nachyleniami ścian czy części korytarzy. Takie mocowania dostępne są także dla mebli (np. kuchennych) dzięki czemu efektywniej możesz wykorzystać przestrzeń jaką dysponujesz.
W starym budownictwie często można napotkać wysokie sufity – taką przestrzeń także możesz zagospodarować antresolami albo wysoko przytwierdzonymi półkami. Są jeszcze bardziej chytre sposoby, ale te prościej już zobrazować na ilustracjach.